Ile razy odkładaliście coś albo (co gorsza) siebie, na potem? Postanowienia noworoczne często rozmywają się w okolicach lutego, reaktywują czasem z nadejściem wiosny, dłuższych dni i słońca, a potem znów różnie bywa. Bo najpierw praca, obowiązki, wszystkie inne ważniejsze sprawy od siebie. Brzmi trochę znajomo?
W takim razie, jeśli na Waszych listach postanowień noworocznych pojawiła się pozycja, aby zrobić coś dla siebie, to najwyższa pora żeby ją zrealizować albo jeszcze dopisać. Bo uczenie się nowych rzeczy i poświęcanie czasu samemu sobie to jedne z najfajniejszych życiowych opcji. Z uważnością, dla zabawy, oderwania się od codziennych spraw. Dla poznania nowych ludzi, pobycia przez chwilę w innym miejscu i nawet innej rzeczywistości.
Wyobraźcie sobie:
- miły weekend w Gdańsku, jeśli jesteście spoza lub po prostu miły czas w miejscu, w którym jeszcze was nie było,
- kameralna grupa, miła atmosfera, powietrze pachnące bursztynem (tak, bursztyn pachnie! :)) i jeszcze trochę kawą,
- duuużo bursztynowych ciekawostek - skąd się bierze, jak wygląda, w jaki sposób odróżnić ten prawdziwy od kolorowych oczek na nadmorskich straganach,
- domowe ciasto w przerwie, takie od serca, jak zawsze piekła babcia,
- rozmowy o swoich doświadczeniach, zachwyty nad szlifowaniem bursztynu i mnóstwo wzajemnego podziwu nad tym, co powstaje w waszych rękach,
- własnoręcznie zrobiona biżuteria (albo i komplet), z którą już nigdy nie będzie chciało się rozstawać,
- wiedza na temat obróbki bursztynu, która zostanie z wami na zawsze i będzie wiadomo co zrobić z kolejną miodową bryłką znalezioną nad brzegiem Bałtyku,
- nowe znajomości, które może będą dłuższe niż 6 godzin warsztatów.
Brzmi dobrze?
Chciałabym Was na takie miłe warsztaty zaprosić - które nie są tylko wykonaniem pewnego zadania, ale całym, wspaniałym doświadczeniem. Od samego wejścia, po ostatni bursztynowy szlif, łyk kawy i okruszek ciasta. To tak, jakby przyjaciele spotkali się po latach i robili coś wspólnie. Albo jak na filmach świątecznych robi się ozdoby w otoczeniu najbliższych. Bo właśnie taka atmosfera towarzyszy zajęciom - miła i ciepła, z moim ogromnym wsparciem i uwagą przez cały czas.
Więcej szczegółów i zapisy, znajdziecie tutaj:
BursztyNOWE zdolności, czyli warsztaty ręcznej obróbki bursztynu i tworzenia biżuterii
Możecie zabrać ze sobą przyjaciółkę, mamę, siostrę. Możecie przyjść sami i odkryć, jak pięknie jest robić nowe rzeczy. Możecie stworzyć dla kogoś pierścionek na prezent, urodzinową niespodziankę albo po prostu sprawić przyjemność sobie. A potem odhaczyć z listy postanowień, że zrobiliście coś super dla siebie. Bo właśnie tak będzie 💖